Równo z dniem 10.03 zmieniłam swoje nawyki żywieniowe. Staram się jeść 4-5 posiłków dziennie w odstępach ok 3h. Skończyłam z fast foodami oraz zaczęłam pić więcej wody mineralnej i czerwonej herbaty.
Ze słodyczami problemu nigdy nie miałam, ponieważ najzwyczajniej w świecie za nimi nie przepadałam : )
Miałam za to słabość do pizzy, kebabów i chipsów, które często potrafiłam wcinać przy okazji wieczornego seansu. Mięso zaczęłam smażyć na niewielkiej ilości oliwy. Zamiast ziemniaków wybieram ryż i kaszę, ale rzecz jasna nie zrezygnowałam z nich całkowicie : ) Unikam czerwonego mięsa, jem głównie drób.
Dorzuciłam sporą dawkę warzyw i owoców. Koktajl bananowy to dla mnie mus po treningu! Oczywiście naprzemiennie z innymi owocami : ) To tyle co do mojej diety. Myślę, że żadnej Ameryki nie odkryłam :P
Moje treningi to totalny mix! Staram się ćwiczyć 6x w tygodniu. Zaczęłam od skalpelu II E.Chodakowskiej, dołączyłam Mel B na brzuch i pośladki, po dwóch tygodniach dorzuciłam bieżnię. Czasami biegałam 5 km, a czasami 3-4 km.
Efekt nie jest jeszcze w pełni zadowalający, ale jest lepiej niż było. Przede wszystkim czuję się lepiej wewnętrznie, mam więcej energii!
Moje problemy z rannym wstawaniem z łóżka to już przeszłość. Nie bez przyczyny powiedzenie, że sport to zdrowie : )
Postów "fit" będzie jeszcze kilka. Jestem nastawiona na krytykę, ale podkreślam tylko konstruktywną, więc jeśli ktoś będzie chciał mi ubliżyć, to może być pewien, że jego komentarz nie pojawi się na blogu.
WYMIARY 10.03
talia 71,5 cm
pod pępkiem 84 cm
biodra 93 cm
udo prawe 52 cm
łydka prawa 37 cm
WYMIARY 10.04
talia 68,5 cm
pod pępkiem 79 cm
biodra 89,5 cm
udo prawe 50 cm
łydka prawa 36 cm
Na koniec życzę Wam Kochane wytrwałości! Nie patrzcie wstecz i spełniajcie swoje cele! Nie mam tu na myśli tylko dążenia do idealnej sylwetki ;) Prawda jest taka, że nikt nie doceni Waszych starań a jedynie efekty, więc do dzieła! Nie poddajemy się :*
Buziaki :*
+ WIELKA PROŚBA DO WAS! Biorę udział w konkursie i potrzebuję wsparcia, więc jeśli podoba Wam się moja stylizacja to będę wdzięczna za każdy oddany głos :*
Brawo kochana! Oby tak dalej :) Mam nadzieję, że moje efekty po miesiącu będą równie widoczne :)
ReplyDeletejestem pod wielkim wrażeniem, stałaś się przed sekundą moją motywacją! świetnie wyglądasz dziewczyno!!
ReplyDeleteGratuluję! Mnie zawsze (jak już regularnie ćwiczę) pod koniec miesiąca zwykle musi rozłożyć choroba lub jakieś osłabienie. I wtedy zaczyna się jedzenie na potęgę, bo nie mam energii. I już chyba wiadomo w co się to zamienia ;) Typowe błędne koło....
ReplyDeleteTrzeba w końcu z niego wyjść! Po chorobie odpocząć i wracać powolutku do treningów :* powodzenia!
Deleteryż i kasza to niezbyt dobry wybór bo są kilka razy bardziej kaloryczne niż ziemniaki
ReplyDeletewiesz...tu nie chodzi o kaloryczność tylko o zdrowy wybór, mam na myśli to że ryż np. brązowy jest bogaty w różne składniki :) poza tym trzymam się 2000 kalorii dziennie. Nie piszę co powinno się jeść bo nie jestem ekspertem, to są moje wybory :) Pozdrawiam!
Deleteteż się wzięłam za siebie ; ) liczę kalorie! Ale nie znoszę ćwiczyć, np. z Chodakowską, więc biegam długie dystanse 5-8 km, a po biegu jeszcze trochę ćwiczę 'pod chmurką'
Deletedo liczenia kalorii polecam http://www.tabele-kalorii.pl/
dziękuję, taki licznik to super sprawa :) :*
Deletekalorie to nie wszystko :) Marykate masz rację ! kasze są o niebo lepsze od ziemniaków jeśli chodzi o składniki odżywcze, i to powinno być priorytetem :)
Deletemiesiąc, a już widać świetne efekty ! :)
ReplyDeleteSuper efekt! :)
ReplyDeleteGratuluje :) super!! Oby tak dalej!
ReplyDeletesuper Wiolcia! ja tyle lat cwicze, a nawet twojego przed jeszcze nie mam ;< ;*
ReplyDeleteregularność kluczem do sukcesu! trzymam kciuki Kochana :*
Deletepiękny efekt !!:)
ReplyDeleteDużo wytrwałości w dążeniu do celu <3
Jej, swietnie Ci sie brzuch wyrzezbil! Powiedz mi, jakie konkretnie cwiczenia stosowalas na brzuch? I ile razy w tygodniu cwiczylas konkretnie brzuch, tez 6?:) x
ReplyDeleteAla http://vintagelilabelle.blogspot.com/
brzuch rożnie czasami 4/5 x :) na brzuch mel b, albo abs :)
DeletePolecam ci już powoli zacząć przechodzić do treningu siłowego (oczywiście + interwały) :) Mi za 3 dni minie 6 miesiąc ćwiczeń. Po 4 miesiącach wszystko stanęło w miejscu, więc zaczęłam robić siłowy (obciążenie najpierw 2l=2kg butelki wody, a teraz na nogi 5l a na ręce 2) i efekty przyszły naprawdę szybko, bo w końcu widać mięśnie na brzuchu, nogach, ramionach i co najważniejsze tyłek się zaokrąglił :D
ReplyDeletePamiętaj też, żeby nie zapominać o ćwiczeniach ramion i pleców! Ja żałuję, że nei zaczęłam wcześniej, ponieważ teraz widać, że góra w stosunku do dołu nie jest proporcjonalna ;p
dziękuję za rady! z pewnością wykorzystam :) :*
DeleteOj motywujesz, motywujesz :) Świetne efekty, jak po miesiącu :) Mam nadzieję, że zdążę przez lipcem :D
ReplyDeleteXX
Ja cwiczylam Skalpel przez 3 miesiace i efekty byly bardzo dobre..niestety przestalam cwiczyc i tak od lutego obiecuje sobie, ze znow zaczne.Niestety na obietnicach sie konczy! Zwyczajnie mi sie nie chce tylka ruszyc:( a Tobie gratuluje:)
ReplyDeleteGratuluje efektow i odwagi! nie przejmuj się krytyka bo w ogole Ci sie ona nie nalezy. ;*
ReplyDeleteCo znaczy "moje problemy z rannym wstawaniem z łóżka to już przeszłość" ? W sensie że przez ćwiczenia i dietę na prawdę nie masz problemu żeby wstać? Bo ja mam ogromny z tym problem i się zastanawiam czy gdybym zaczęła coś więcej robić to byłoby mi łatwiej. ale wydaje mi się że to kwestia tego że po prostu uwielbiam spać. Jak to jest naprawdę?
ReplyDeleteOgólnie człowiek dostaje werwy! Ważna jest też dieta czyli zdrowe odżywianie i zachowanie ilości 4/5 posiłków dziennie. Kiedyś jadłam makarony, mięsa smażonego dużo, mało warzyw i owoców, co sprawiało że byłam ociężała a rano miałam problemy z dobudzeniem się. Wstawanie zajmowało mi godzinę! Teraz to kwestia max 10 minut :)
DeletePiękne efekty! Trzymam kciuki! Moge wiedziec ile masz cm wzrostu?
ReplyDelete160 cm :)
DeleteWow! Are you dieting? Very brave to post these photos of you :)
ReplyDeletexx Michaela
jaaa!!!! ale mega widać efekty!! :D gratuluję!
ReplyDeleteWow..only in 1 month..tell your secret !
ReplyDeletevisit my blog http://fashionaddiction-style.blogspot.cz/
widać efekty! Tak trzymaj :)
ReplyDeletePodziwiam. Ja zawsze zaczynam, ale po 2 treningach rezygnuję :)
ReplyDeleteŚwietny efekt! Trzymam kciuki za dalszą walkę :)
Pozdrawiam
Dużo cm z bioder Ci zeszło, super! Ja niestety z moimi biodrami nie mogę wygrać :(
ReplyDeletejesteś świetna :) tak trzymaj :)
ReplyDeletePiękny brzuszek, ujędrnione uda i podniesiona pupa! Super. Trzymaj się dalej :) Też mi sie łatwiej wstaje odkąd ćwiczę.
ReplyDeletePozdrawiam,
Bułesia
Wow! Ale efekty! Bardzo szybko zgubiłaś centymetry, gratulacje, masz śliczny brzuch! A jak już podajesz wymiary, to mogę zapytać ile masz wzrostu?? :) Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź! :) :)
ReplyDeleteWzrost 160 cm :)
DeleteWow, pełna podziwu jestem! Nie przestawaj, bo idzie Ci naprawdę świetnie!
ReplyDeleteDo smażenia polecam Ci olej lniany :) Oliwa posiada owszem dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, ale jest bardzo niestabilna i po obróbce termicznej jest bardziej szkodliwa niż masło czy zwykły olej
ReplyDeleteA do słodkich rzeczy polecam olej kokosowy ! zdrowy no i dodatkowa nuta smaku :)
dziękuję, wypróbuję! :)
DeletePotwierdzam, oliwa jak najbardziej, ale do sałatek :) do smażenia nasz zwykły olej rzepakowy jest najlepszy. Ja ciągle mam takie zrywy, a potem zapominam/przestaję... Wszyscy mówią, że jestem chuda albo i za chuda - noszę rozmiar 36 czasem 34, ale co z tego, skoro moja skóra jest w kiepskiej formie (cellulit, mała oponka na brzuchu). Także tym bardziej podziwiam i gratuluję efektów! :)
Deleteoleju lnianego absolutnie nie używa się do smażenia! świetnie nadaje się do sałatek, twarożków, itd.; ma ekstra właściwości, które tracą się jeśli potraktujesz go jak "zwykły" olej do smażenia ;)
DeleteWspaniałe efekty :) Wytrwałość i systematyczność popłaca, przekonał się o tym mój Mąż. Co nagle to po diable, i to prawda - albo zmienimy nawyki żywieniowe i podejście do sportu, albo wiecznie będziemy na diecie. Tzn. mnie dziwi takie dziwny porywczy zapał do sportu i diety, i odpuszczanie po miesiącu, dwóch trzech. Przecież te pół godziny dziennie każdy znajdzie, żeby machnąc parędziesiąt przysiadów czy brzuszków, przebiec się parę kilometrów, dużo trudniej jest w miesięcznym zrywie wypracować sylwetkę, niż systematycznym uprawianiem sportu ją utrzymać. MI by się nie chciało zrywami, ale może to dlatego, że dla mnie sport jest podstawą trypu życia, tak jak śniadanie jest podstawą mojego dnia :D
ReplyDeletemasz rację! tak miałam w ubiegłym roku...cwiczylam 2 msc i porzuciłam to, ale teraz mam zamiar wprowadzić to na stałe :)
Deleteo jezu, w miesiąc i takie efekty! podziwiam Cię strasznie, ja nigdy nie mogę znaleźć czasu na skalpel, albo tak naprawdę wygrywa lenistwo :( jednak największym problemem u mnie jets uzaleznienie od codziennego jedzenia chipsów!
ReplyDeletehttp://camillajuliett.blogspot.com/
Rzeczywiście - efekty widać! Kochana, gratuluję i trzymam kciuki za Ciebie w dalszej części ćwiczeń :)
ReplyDeletehttp://immortal-hell.blogspot.com/
ile jednorazowo czasu poswiecasz na cwiczenia?
ReplyDeletejakieś 40 minut, ale z tym bywa roznie :) czasami robie 5 km na biezni a na wieczór rozgrzewka + mel b pupa i brzuch :)
DeleteŚwietny efekt! Gratuluję! <3
ReplyDeleteSuper efekty! strasznie podoba mi sie ze przed i po masz te same ciuchy- dzięki temu masz 100% wiarygodności :) Ja wiem że, dużo dziewczyn patrzy na brzuch ale moim zdaniem to pupa wygląda świetnie! Oby tak dalej , więcej takich postów ! :)
ReplyDeletebrawo, gratuluję :) bij swoje kolejne rekordy :)
ReplyDeleteŚwietne efekty oby tak dalej :)
ReplyDeleteooo powodzenia ;)
ReplyDeleteWidać zmianę! Na razie małą, ale jest! Powodzenia! :)
ReplyDeletehttp://prettylittlefashionistaa.blogspot.com
Gratulacje -za wyniki i samozaparcie!
ReplyDeleteJa już przerabiałam i Chodakowską i MelB ale niestety moją zgubą są własnie słodycze-czekolada głównie,przez co nie mogę zrzucić zbędnych kg ;p W tym roku jakoś tez nie mam takiej weny do ćwiczeń ale mam wykupiony karnet na siłkę więc muszę się w końcu zmobilizować :)
Powodzenia i życzę dalszych sukcesów w tej materii :)
Widać wyraźną poprawę :) Oby tak dalej, powodzenia!
ReplyDeleteFajnie,że pokazałaś efekty na blogu i że odważyłaś się do tego :)
ReplyDeletewow! podziwiam,zmotywowałaś mnie :D efekty super
ReplyDeletea tylko miesiąc?gratki! odpalam mel B!
WOW, niesamowite efekty jak na miesiac cwiczen!
ReplyDeletewedlug mnie nic nie widac, oprocz brzucha.. no ale wazne abys Ty ta zmiane dostrzegala i lepiej sie czula :)
ReplyDeleteMożna wiedzieć ile ważysz? Mam taki sam wzrost i podobne wymiary. Ćwiczę od 2 tygodni 5 x w tyg. Chciałabym mieć porównanie. Pozdrawiam.
ReplyDelete